aaa4
Dołączył: 01 Paź 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:33, 01 Paź 2018 Temat postu: 65 |
|
|
ytanie zaskoczylo Puga. Po chwili wyjakal, ze nie. Mag kiwnal glowa, przetlumaczyl jego odpowiedz i otrzymal nastepne pytanie od swego pana. Znowu zwrocil sie do Puga.
-Ty nosic ubranie jak pan, prawda?
Pug skinal glowa. Material jego ubrania byl z pewnoscia swietniejszy niz proste plotno ubran zwyklych zolnierzy. Usilowal wyjasnic swoja pozycje czlonka dworu Ksiecia. Po kilku probach zrezygnowal, zadowalajac sie tym, ze uznali go za jakiegos wysoko postawionego sluge.
Mag wzial do reki cos niewielkiego i podal Pugowi. Chlopiec wahal sie przez moment, a potem przyjal przedmiot. Byl to niewielki szescian z materialu wygladajacego jak krysztal poprzecinany rozowymi zylkami. Po paru sekundach kostka rozjarzyla sie delikatna rozowa poswiata. Wodz wydal rozkaz i mag przetlumaczyl.
-Ten pan mowi, jak wielu ludzi wzdluz przeleczy do... - Znowu zabraklo mu slowa i tylko wskazal palcem kierunek.
Pug nie mial pojecia, gdzie sie znajduje i jaki kierunek mag wskazywal.
-Nie wiem, gdzie jestem. Kiedy zostalem tu przyniesiony, bylem nieprzytomny.
Mag zastanawial sie przez kilka chwil. Wstal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|